No moje kochane bliźniaki, pomieszaliście rodzicom plany sylwestrowe :P
Tatuś z mamusią mieli udać się na bal, aby bawić się do białego rana.
Ale nie martwcie się :P Też było sympatycznie.
Mam nadzieje, że następny rok będziemy witać, a ten żegnać już w czwórkę:)
Jakie postanowienia na nowy rok? Nie mam pojęcia. Ciągle tylko myślę o was i o tym, że chce was zobaczyć :) Odliczam tygodnie do naszego spotkania :D
Teraz czekają nas przygotowania do ślubu i wesela. Nie martwcie się bo przecież na nim będziecie :P:P:P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz