Siedzieliśmy dalej u teściów.
"Dzwonię do Kamili" - komunikuje Ewka.
"No cześć" - mówi Kamila
"Cześć siostra, będziesz musiała odkładać więcej EUR, dwa razy więcej".
"Czemu?"
"Bliźniaki"
"No, co ty gadasz??!!! Wkręcacie mnie! Weź"
"Naprawdę, rodzice Ci potwierdzą" - "To prawda" - wtrąca
się teściowa.
"Nie, zmówiliście się i mnie wkręcacie" - śmieje się do słuchawki.
"Na prawdę, będzie dwójeczka"
...
Wyszliśmy od teściów.
"Podjedziemy do Anki i Piotrka?" - zapytała.
"Też o tym pomyślałem" - odpowiedziałem.
To nasi przyjaciele. Też spodziewają się dziecka. Ich synek ma się narodzić w
lutym. Wiedzieli, że będziemy mieć dziecko, ale tego się nie spodziewali!! :D:D
"Cześć Ania, wpadniemy na chwilę, mamy niespodziankę"...
Anka była na dole u rodziców, więc chwilę pogadaliśmy z Pekerem.
Wchodzi Ania.
"Znasz się na tym" - Ewcia wyciąga zdjęcie USG i pokazuje Ani.
"Wasza dzidzia?"
"Nawet dwie" - dodaje z uśmiechem Ewcia
"No, co ty gadasz??!!" - padło z ust Ani i Piotrka.
Złożyli nam życzenia i pojechaliśmy pełni wyrażeń i emocji do domu...
cdn.